najnowsze

Krzysztof Karoń

covid dla opornych

Witold Gadowski

Wojciech Sumliński

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 

 paryz13 eksplozje i 6 strzelanin w kilku miejscach Paryża jednocześnie, 150 ofiar -  Hollande zszokowany, Merkel wstrząśnięta.

Dziennik Le Monde raportuje : „..do odwołania zamknięte będą w Paryżu szkoły, uczelnie, muzea, sale sportowe, biblioteki, pływalnie, targi i urzędy dzielnic..

Francja zamyka granice i myśli o wprowadzeniu stanu wyjątkowego.

Rychło w czas – chciałoby się powiedzieć. Gdy muzułmańska mniejszość blokowała centralne ulice Paryża demonstarcyjnie rozkładając dywaniki o zachodzie francuski parlament debatowal leniwie o zakazie noszenia burek. Dziś, gdy nastąpiło gwałtowne tapnięcie – egzekucja w Charlie Hebdo nikogo nic nie nauczyła – rodzi sie pytanie : co ma być faktycznym elementem owego potencjalnego stanu wyjątkowego?...wprowadzenie wojska w dzielnice muzułmańskie i rozbicie islamskich gett czy zadbanie o pogłębienie  poprawności politycznej, by wyłapać rzekomych faszystów i islamofobów? 

cal1W Calais 6000 nielegalnych  przybyszów z Afryki, Bliskiego Wschodu i „bóg wie„ skąd jeszcze prowadzi regularną wojną z francuską policją – ofiar śmiertelnych jeszcze nie ma  ale rannych jest 30 policjantów i płonie ośrodek dla uchodźców. Jak dotychczas  jedyną zdecydowaną reakcją powiązaną z  tłumem uchodźców w tym rejonie było karanie kierowców i firm transportowych, do których ciężarówki włamali się biedni uciekinierzy.

W Danii muzułmanie wzywają na pomoc wojska ISIS, by ich broniły przed Duńczykami. Szwecja, w której płonie ośrodek za ośrodkiem ogłasza oficjalnie, że straciła kontrolę nad zaproszonymi miłymi gośćmi – „poszukajcie sobie sami mieszkań albo spadajcie do Niemiec”. W Wielkiej Brytanii muzułmanie domagają się wprowadzenia szariatu, wymuszają na władzach zakazy sprzedaży wieprzowiny i alkoholu  oraz nieujawnianie  personaliów islamskich gwałcicieli a w Norwegii żądają uznania obszarów przez nich zamieszkanych jako niepodlegających pod norweskie prawa muzułmańskich samodzielnych enklaw.

Nikt nie jest w stanie oszacować kosztów, jakie ponoszą kraje Europy – ot choćby budowa murów na granicach lub odszkodowania dla rannych policjantów nie mówiąc już o regularnych kosztach zasiłków, zakwaterowania, świadczeń zdrowotnych, wynagrodzeń tysięcy dodatkowych urzędników zajmujących się serdecznym witaniem i budowy ośrodków.

Na skutek nieodpowiedzialnych decyzji Angeli Merkel,  Hollande`a oraz   reszty
 „postępowych” polityków Unii Europejskiej Europa właśnie wyskakuje „ z ostatniego grosza” i zadłuża się w MFW, by sprostać finansowym wymaganiom solidarności europejskiej.

Na dodatek  służby zajmujące się rejestracją  przybyszów nie mogą doliczyć się ponad 30 tysięcy przybyszów, młodych  i sprawnych fizycznie mężczyzn – byli i zniknęli. Opuścili miejsca zakwaterowania i rozpłynęli się we mgle. Łącząc ten fakt z informacjami, że uchodźcy kupują broń od słoweńskich żołnierzy i dodając odkrycie w kontenerach jadących w ślad za uchodźcami sporych zapasów broni palnej  sytuacja nie rysuje się  różowo. Ba! ..ona wygląda na absolutnie czarną - setki ciemnoskórych przybyszów o nieustalonych personaliach wędruje sobie swobodnie i bez żadnej kontroli z jednego końca Europy na drugi nierzadko dźwigając  w plecaku Berettę z kilkoma magazynkami, okoliczna ludność donosi im kanapki i napoje chłodzące a tzw. postępowe elity gotowe są wykwaterować z mieszkań rodzimych obywateli, by zapewnić nowo-przybyłym godziwe warunki pobytu – „ gość w dom, Allah w dom”.

Jeszcze dwa dni wcześniej Angela Merkel grzmiała, że państwom odmawiającym przyjęcia  nielegalnych emigrantów będą odbierane unijne dotacje i głosiła wolę Niemiec do nieograniczonego i niekontrolowanego przyjmowania każdego, kto zechciałby nielegalnie przekroczyć granicę Unii. Dziś jest ..wstrząśnięta.

A Hollande, wtórujący niemieckiej kanclerz na każdym kroku, ledwo zszokowany. 
Jestem tu wśród was, gdzie odbyły się tak straszne rzeczy i chcę powiedzieć, że nasza reakcja będzie bezlitosna. Francja musi być zjednoczona– rzekł Prezydent Francji
Czy to pomoże rodzinom 150 ofiar zamachów w Paryżu?

Modlitwa2Czy " mesje Fransuła" Hollande nie zdaje sobie sprawy, że aktywnie przyczynił się do takiego obrotu spraw? Francja powinna się zjednoczyć przede wszystkim w intencji pozbawienia go wszelkich możliwości wpływania na losy kraju. Tak samo jak Niemcy powinni pomyśleć o wytrąceniu kanclerskiego stołka spod siedzenia Merkel. Wstrząśnięcie i szok, które ogłosili są  wynikiem nie tylko ich własnego zaniechania w dbałości o losy tych, którzy powierzyli im urzędy lecz wprost świadomego działania na ich szkodę.  

Zastanawiam się, co powie Kazimiera Szczuka, która kilka miesięcy temu wygłosiła sławne oświadczenie – „ jeśli okaże się, że wśród nich są terroryści to wtedy dopiero zaczniemy myśleć”..

Będzie ją stać choć na osobiste przeprosiny - wszak, gdyby zaczęła ( ona i jej podobni) myśleć wcześniej to być może tych ofiar byłoby mniej - i kondolencje przesłane rannym i rodzinom zabitych?  Czy to, co się stało w Paryżu to wystarczający powód, by „rozpocząć” owe myślenie?...Jakim wnioskiem się skończy?

Warto tutaj zatrzymać się choć na chwilę przy arcyciekawej zbieżności interpretacyjnej. Otóż współcześni interpretatorzy historii – z nieszczęsnym Prezydentem Francji Hollande na czele – odkryli, że Polskę najechali krwawo w 1939-tym nie Niemcy tylko jacyś bliżej niezidentyfikowani naziści. Niemcy okazały się zaś – wobec tego faktu – jedynie ich ofiarą ..i to pierwszą. Polacy stali się zaledwie drugą. Jedno proste "odkrycie historyczne" sprawiło, że Niemcy nie muszą zamartwiać się kwestiami odpowiedzialności za sprawy przeszłe - ani moralnej ani tym bardziej  finansowej - mogą spać już spokojnie. 

Dziś ciemnoskórzy wojownicy Mahometa określani są  mianem terrorystów i islamistów, by podkreślić brak związku z wyznawaną przez nich religią. Nic to, że odpalają bomby z okrzykiem   „Allah akbar „ i cytują wersety Koranu, gdy podrzynają innym gardła lub wysadzają ich w powietrze.

Nic to, że podczas kontroli p-poż w przypadkowym, nienależącym do owych islamistów tylko do spokojnej i pokojowo nastawionej muzułmańskiej gminy, meczecie odkrywa się stosy ulotek pisanych językiem nienawiści właśnie oraz innej literatury nawołującej do  przyłączenia się do ogólnoświatowego dżihadu i podrzynania gardeł niewiernym...
rigby2Nic to!!...Europa i tak chce wierzyć, że to wszystko nigdy nie miało, nie ma i nie będzie miało nic wspólnego z muzułmańską religią. Gdyby owa pełna akceptacji Europa zechciała nazywać sprawy ich właściwymi imionami być może owe gminy muzułmańskie musiałyby  wziąć na siebie choć część odpowiedzialności (oraz kosztów) za nadużywanie słów  „Allah akbar” - czyżby Michael Adebolajo nie był właśnie członkiem takowej pokojowo nastawionej gminy? - i miałyby mniej czasu na organizowanie demonstracji w intencji wprowadzenia szariatu na obszarze europejskich państw. 

Gdy Jarosław Kaczyński wygłaszał sławne przemówienie w polskim Sejmie mówiąc – polski rząd podejmuje decyzje wbrew woli narodu oklaskom nie było słychać końca. Desygnowany na ministra d/s europejskich Konrad Szymański w chwilę później zaprzeczył wszystkim słowom Kaczyńskiego oświadczając, że Polska przyjmie uchodźców czym wpisał się we wcześniejsze słowa wicemarszałka Senatu z ramienia PiS, który wprost- wbrew oświadczeniom Kaczyńskiego - że Polska nie zamierza negować planu Junckera. Kaczyński nie uznał za stosowne sprostować jakiegokolwiek wystąpienia – wszak sprzeczność miedzy jego wystąpieniem a wystąpieniami pozostałych panów była widoczna gołym okiem nawet dla ślepca. Nie musiał – po wydarzeniach paryskich Szymański sam szybciutko odwołał swoje wcześniejsze. Oświadczył, że wobec nowej sytuacji Polska nie przyjmie nikogo. Unijni politycy przejechali się po nim bez litości. Szymański natychmiast złagodniał wprowadzając poprawkę do ministerialnej opinii - „przyjmiemy, jak będziemy mieli gwarancję”...

To łagodniejsze stanowisko pobrzmiewa pewną nonszalancką niekonsekwencją, gdyż -  jaką gwarancję?..gwarancję czego ?? ..kto ją ma wystawić ?? Czyżby jednak „panu Bogu świeczkę a diabłu ogarek” „

Na Szymańskim nie zostawili też suchej nitki urzędnicy  międzynarodowej organizacji broniącej praw człowieka. Szefowa europejskiej sekcji Human Rights Watch Lotte Leicht stwierdziła :
"Złoty medal dla Polski za najbardziej absurdalną i pełną ignorancji odpowiedź na atak w Paryżu. Uchodźcy uciekają przed wojną i prześladowaniem"  

Nie zwróciła uwagi na fakt, że wśród raptem trzech zidentyfikowanych zamachowców, dwóch - zdrowych, wysportowanych, dobrze odżywionych i bynajmniej nie wyglądających na wykończonych wojną - młodych ludzi , pochodziło właśnie z nowej fali rzekomo pokrzywdzonych wojennymi prześladowaniami. 

przy ciele zamachowca samobójcy, który przeprowadził atak bombowy w pobliżu stadionu Stade de France, znaleziono syryjski paszport. ... mężczyzna ten przybył do ich kraju 3 października jako uchodźca. Stało się to w myśl decyzji podjętych na forum Unii Europejskiej.Właściciel tego paszportu przedostał się na wyspę Leros 3 października 2015 roku, gdzie został zidentyfikowany zgodnie z zasadami UE – potwierdził wiceszef greckiego MSW

Nie zwróciła bo?...nie zauważyła czy też z powodu faktu, że owo niezależne – tak sami siebie nazywają – ciało broniące praw człowieka   finansowane jest z majątku George`a Sorosa?

soros2aSoros,węgierski żyd, wspomaga  w równym wymiarze niezależne ciała - uzależniając je od siebie a nawet wręcz powołując je do życia - jak i dostarcza  wyposażenia – pontonów, łodzi, kamizelek ratunkowych, sprzętu wszelakiego przydatnego wędrującym „emigrantom”- drukując dodatkowo tysiące „przewodników emigranta” ze wszelkimi wskazówkami „ jak dotrzeć skutecznie do Niemiec”. Gdy doda się jedno do drugiego nie jest już trudno znaleźć przyczynę oburzenia "niezależnych ciał" i ciskania gromów na Szymańskiego – gromy z tego samego źródła spadły już wcześniej na głowy Orbana czy też  innych polityków Grupy Wyszehradzkiej. 

Nie zawiódł również  Jean-Claude Juncker - "Osoby odpowiedzialne za ataki w Paryżu były kryminalistami, a nie uchodźcami  czy ubiegającymi się o azyl" 

Nie podejrzewam Junckera o brak wiedzy i bezmyślne działanie. On doskonale wiedział, że wśród zamachowców są osoby, które przekroczyły kilka dni wcześniej granice Europy, podały się za poszkodowanych syryjską wojną i zostały pozytywnie zweryfikowane przez europejskie służby. Ale, mówiąc powyższe słowa,  wiedział również to, że dotrą one do tysięcy takich, którzy nie zechcą sprawdzać ich prawdziwości. Kłamstwa powtarzane setki razy przed publicznością  stają się  w świadomości tej publiczności prawdą akceptowaną bez pytań -  prawda zaś objawiona raz , choćby była..hm..najprawdziwsza.. budzi wątpliwości, tysiące pytań i bywa odrzucana.        

Swoje dołożyli również Zieloni - "Gdyby każdy w Europie był przesiąknięty takimi uprzedzeniami (rozumiem, że mówili o Szymańskim)", to między Polską a Niemcami powstałby mur z powodu złodziei samochodów".
Nie bardzo rozumiem takowe porównanie, gdyż polskie prawo kwalifikuje jednak kradzież samochodu jako przestępstwo a odstąpienie od jego ścigania – co się czasem, niestety, zdarza -  traktowane jest przez społeczeństwo jako patologia wymiaru sprawiedliwości.


tyt2 

Jaki będzie efekt paryskiej tragedii ?..Ile jeszcze takich tragedii musi dotknąć społeczeństwa Europy – czy to we Francji, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Szwecji, Norwegii ..a może i w Polsce ? – by Europa chwyciła się  w ostatnim odruchu instynktu samozachowawczego choćby i przysłowiowej brzytwy? 

Fakt, że tonie nie ulega wszak żadnej wątpliwości. Europa tonie bez dwóch zdań – i nie zmienią tego wypowiedzi  osób pokroju Kazimiery Szczuki  czy Tomasza Lisa, który zechciał skomentować wydarzenia w typowy sobie sposób -"...zgodnie z moimi przewidywaniami tragedia w Paryżu dała paliwo polskim rasistom i ksenofobom...”

Projekt „multi-kulti” lansowany i finansowany przez osoby podobne do George`a Sorosa okazuje się niewypałem...serią niewypałów rozrzuconych po całej Europie. 

Jak wiadomo, nieumiejętne majstrowanie przy niewypałach może kosztować życie, one wybuchają czasem „same z siebie” - to pokazuje przykład choćby Paryża. Nie wspominając już o innych a lista jest dość długa : od kolejki RER na stacji Saint-Michel i dziesięciu bomb w Madrycie ( 191 zabitych i 1800 rannych) poprzez 56 śmiertelnych ofiar i 700 rannych w londyńskim metrze, strzałach w kurortach Teneryfy a  kończąc  na świeżym jeszcze Charlie Hebdo.

Paryskie wydarzenia nie wydają się być końcem europejskich kłopotów. Śmiem twierdzić, że najgorszego jeszcze nie doświadczyliśmy.

Rodzi się pytanie – jak długo jeszcze przyjdzie nam bezczynnie czekać na owo najgorsze?..Czyż nie lepiej zacząć rozbrajać te niewypały, skoro wiemy już czym pachnie ich towarzystwo?

„ Francja już nie żyje” – tak twierdzą Francuzi...  to samo mówią Niemcy o Niemczech,zespol Szwedzi o Szwecji i Brytyjczycy o Wielkiej Brytanii. W odpowiedzi spotykają się z zarzutami o ksenofobię, faszyzm, rasizm i islamofobię i nierzadko za próbę obrony własnych praw stają przed sądem. Mówią więc po cichu i z coraz większym strachem o swoją i swoich dzieci przyszłość.

Nie mam nic przeciwko wymianie kulturowej, wzajemnemu poznawaniu i otwieraniu drzwi przed gościem. Pod warunkiem, że ów gość nie niesie w plecaku poręcznej Beretty z kilkoma magazynkami a w głowie nie ma planu przemeblowania mojego mieszkania, wykwaterowania mnie do piwnicy i zmiany moich, wypracowanych – przez dekady i stulecia - ciężką pracą przodków, zwyczajów.

Hollande, próbujący dziś wezwać Francuzów do zjednoczenia, mówiący coś o wypowiedzeniu Francji wojny i lansujący się na przywódcę w obronie kraju wygląda co najmniej śmiesznie – jeśli nie tragicznie, gdy weźmie się pod uwagę szereg faktów świadczących o tym, że sam osobiście ponosi za takowy stan rzeczy odpowiedzialność.  

Ostatnie wydarzenia w Paryżu mają wszelką szansę doczekać się finału podobnego do scenariuszu Charlie Hebdo – ogólnoświatowa jedność we współczuciu, marsze solidarności i tysiące zniczy. A potem czekanie na następne...Nie o to chyba chodzi. To nie jest rozwiązanie.

Ale, gdyby komuś przyszło jednak do głowy właściwe, to niech weźmie pod uwagę, że żadne rozwiązanie, poza obecnym,  nie będzie możliwe z tymi samymi twarzami na czele Europy. 


woj1a

Wojciech Różański

inne artykuły autora