- Szczegóły
- Kategoria: regulamin
- Odsłony: 1593





"...ciągle czyniąc tak samo i to samo
nie możemy spodziewać się innych rezultatów..."
co było powodem powołania do życia Magazynu Klucze?...dlaczego powstał ?
obserwacja ...i z niej płynący ciągły niedosyt i niesmak ...poczucie opadniętych rąk i zawiedzionych nadziei..
Gdy lata temu słuchalem ludzi śpiewających Rotę...albo nawet " żeby Polską była polską .." serce mi rosło.
Gdy dziś patrzę na to, .jaką Polskę sobie w rezultacie wyśpiewaliśmy to serce, to samo, co wtedy rosło, zamiera.
Gdy zamknę oczy wyobrażając sobie tę Polskę moich marzeń widzę ludzi niepodzielonych , niepogrupowanych w partie i partyjki, nie drących się na siebie lecz szanujących się wzajemnie...ludzi, ktorzy "maja obowiązki polskie" ponad innymi tak zwyczajnie i po prostu z przekonania...ludzi, ktorzy tę Polskę traktują jak dom....ludzi, którzy- jeśli już wystepują przeciwko komuś - to nie przeciwko sobie tylko przeciwko temu, kto zechce im ten dom zburzyć...zburzyć ład i porzadek tego domu ..podporządkować ten dom swoim interesom...
Gdy te oczy otworzę widzę coś kompletnie przeciwnego - tlumy i jednostki, ktore w bezwzględny sposób walczą ze sobą dokładając się do niszczenia tego domu....tłumy, które pojdą "jak w ogień" za przywódcą czy liderem partii czy partyjki bez cienia refleksji ...poprą na rozkaz każdy absurd...podniosą rękę w glosowaniu na każde zawołanie ...bez zastanowienia się, co czynią temu domowi i z absolutnym przekonaniem, że myślą własnymi myślami...
Musi być tego jakaś przyczyna...gdzieś musi tkwić powód..Trzeba tę przyczynę znaleźć ...
Tak sobie pomyślałem, ze spróbuję zebrać kilka osób dobrej woli, które widzą tę otaczającą nas rzeczywistośc w podobny sposób i razem spróbujemy namówic innych, by zechcieli zatrzymać się choć na chwilę i sięgnąć po refleksję...razem z nami.
Klucze nie są pomysłem na kolejną partię polityczną i na dodanie do chaosu..To pomysl na edukację...na zmianę postrzegania spraw....na likwidację chaosu...na wyższą świadomość rzeczywistości...
Kiedyś , dawno temu , powstalo pojęcie prasy i mediów w ogole tzw. opiniotwórczych. Zbyt się te media przejęły swoja rolą, zbyt wielką poczuły moc i interes, zbyt wiele opinii różnych i tematycznie i ideologicznie zechciały w społeczeństwo wtloczyć ... wtłoczyły skutecznie i tłoczą dalej ośmielone oraz rozzuchwalone dotychczasowym sukcesem mowiąc i nakazując ludziom w dalszym ciagu, co mają myśleć...
Chcemy , przynajmniej w małym, kluczowym, kawałeczku spróbować przywrocić dawne dobre, prasowe obyczaje...dostarczyć metody, narzędzi, wiedzy...zachęcić do refleksji oraz pokazać podstawowe miary bądź źródla tych miar, które należaloby przykładać do tego, co się dzieje, by przywrócić porządek sprawom...Taki porządek, który zacznie nam w życiu pomagać
Nie będziemy mówili, co macie mysleć...postaramy się tylko spróbować otworzyć wam oczy, byście mogli widzieć szerzej...dostarczyć sposobu, materiału i zachęcić do refleksji oraz do wzięcia odpowiedzialności za siebie i za ten polski dom bez liczenia na to, że weźmie ją za was ktoś inny..
Od wielu osób slyszałem - gdy próbowalem je zachęcić do odwiedzania Kluczy a nawet do współtworzenia - " nie interesuje się polityką! ".I na tym kończył się wszelki kontakt. Klucze nie są magazynem politycznym. Ale polityka rządzi naszym życiem - niezaleznie od tego, czy się nia interesujemy czy nie.
.....i tak przyjdzie nam zapłacić wyższy bądź następny podatek - wprowadzony wbrew naszej woli przez Rząd, którego dzialania nas " nie interesują "....
.....i tak będziemy zmuszeni do poszukania innej pracy albo - byc może nawet do emigracji - gdy kolejny zakład pracy zostanie sprzedany przez Ministra, ktorego działania nas " nie interesują"...
....i tak zapłacimy wyższy rachunek za paliwo bądź wodę czy prąd, gdy tak postanowi Sejm bądź Ministerstwo Finansów - instytucje, którch działania nas "nie interesują"...
Polityka , czy bedziemy tego chcieli czy nie....niezaleznie od tego również, jak daleko bedziemy od niej odwracali naszą uwagę ...dopadnie nas zawsze. Czasem zabierając to, czego oddać byśmy nie chcieli bądź to, na co pracowaliśmy całe życie..... - choćby dom...choćby wolność...choćby dumę...choćby zdrowie...choćby możliwość zajmowania się swoimi sprawami...choćby godność...
.....zacznijmy zdawać sobie sprawę z tego, co możemy stracić, by tego właśnie nie stracić...
Żeby w "naszym domu" było miło i przyjemnie, byśmy mogli się cieszyć i usmiechać należy najpierw ten dom posprzątać.. Nie da się ukryć, że przez lata nagromadziło się tu, w tym naszym domu, sporo śmieci. I nie da się ukryć również tego, że sprzątanie nie zawsze bywa pracą przyjemną..Stąd niewątpliwie wypływa konieczność poświęcenia znacznej uwagi tej nielubianej polityce.
słowami starego polskiego przysłowia - " co się dziś opuści, tego trudno jutro dogonić. "
witam Was w magazynie Klucze
redaktor naczelny magazynu Klucze
Wojciech Różański
- Szczegóły
- Kategoria: regulamin
- Odsłony: 1288





Drogi czytelniku..
oto REGULAMIN czyli zasady traktowania, korzystania i używania MAGAZYNU KLUCZE
Pierwszą , zasadniczą i naczelną zasadą jest :
Masz prawo nie akceptować i nie lubić treści tutaj zamieszczanych. Szanujemy to i w takich przypadkach radzimy, byś nie narażał swojej wrażliwości pozostawiając nam jednocześnie prawo do formułowania takich oto treści, jakie tutaj się pojawiają.
- Magazyn KLUCZE to kompletnie niezwiązany z jakąkolwiek opcją polityczną, religijną bądź ideologiczną element przestrzeni niejako publicznej.Znajdziesz tutaj, niekiedy, drogi czytelniku, nawet treści owe opcje obrzydzające , wyśmiewające bądź w niektórych wypadkach negujące potrzebę występowania takowch przynajmniej w zakresie wykraczającym poza prywatne zacisze.
Znajdują i znajdą zawsze tu miejsce tematy i kwestie oparte na zdrowym rozsądku w podejściu do polskich spraw – tak w ujęciu całkowicie wewnętrznym, związanym typowo i mocno z polskim podwórkiem jak i zewnetrzne, kreślące pewien całokształt spraw - nazwijmy to geopolityczny – w ujęciu międzynarodowym ... wszak wiele rzeczy w życiu nie dzieje się samych w sobie, w oderwaniu od innych i po prostu ... mnostwo z nich ma swoje żródła i przyczyny daleko od naszego podwórka lecz jednak na to podwórko wywiera olbrzymi wpływ – i to niezaleznie od faktu, czy tego chcemy czy nie.
Więc nie zdziw sie, drogi czytelniku, gdy przeczytasz tutaj o czymś , co dzieje się daleko stąd – w Syrii, Iraku czy Chinach bądź w amerykańskim Kongresie czy Izraelu – i pozornie z polskimi sprawami wspólnego nic nie ma. Ma ...zapewniamy cię, że ma ..i to czasem bardzo wiele.
Mnóstwo treści Magazynu odnosi się i odnosić bedzie zawsze do tzw. kwestii politycznych. Tego się nie uniknie. Wiele osób deklaruje swoją niezaleznosć od polityki , uciekając od niej jak i gdzie się da, lecz prawda wygląda tak, że jesli ty nie zainteresujesz sie polityką to polityka, prędzej czy później, zainteresuje się tobą. Ona w sumie jest wszędzie i bywa dość często , że to ona własnie decyduje o tym, kto zostanie choćby szefem osiedlowego kółka zainteresowań. Więc nie miej, drogi czytelniku, nam za złe, że obok opowieści o wyprawie do Maroka spotkasz tutaj rownież analizę polityczną konfliktu w innym końcu świata bądź odniesienia do czegokolwiek, o czym jeszcze nie słyszaleś....
- Materiały prezentowane w Magazynie pochodza w zasadzie z dwóch źródeł. Jedno związane z bezśpośrednim autorem, piszącym specjalnie dla Magazynu...drugie zas opiera sie o treści tzw. zasłyszane czyli o coś, co jest na tyle ciekawe, że warte zamieszczenia ale nie zostało napisane specjalnie i wyłącznie dla Magazynu.
- Każdy autor odpowiada osobiście za treść prezentowanych materiałów więc, jeśli zobaczysz tutaj coś, co ci się nie podoba..... coś, co nie jest zgodne z twoim światopoglądem, dyskutuj z autorem w formule komentarzy pod tekstem nie obarczając Magazynu winą ani odpowiedzialnością za brak zgodności materiału z twoim pogladem...
- Magazyn nie jest miejscem, w którym rządzi tzw. poprawność polityczna. Nie spodziewaj się tutaj czegoś takiego i nie bądź zdziwiony, gdy spotkasz coś, co leży na zupełnie przeciwnym biegunie
W rzeczy samej znajdziesz tutaj treści oparte w pewnym sensie o wartości tradycyjne .....o miary pochodzące z dawnych lat ...o miary i wartości – w naszym rozumieniu – ponadczasowe...takie, które czynią życie uporządkowanym choć pewnie w ujęciu dzisiejszej filozofii i myśli twórczej zwyczajnie niemodne. Będą to miary przypisane do jednej idei czyli „oby Polska była Polską”..po wsze czasy. Haslo zapożyczone z Kabaretu „Pod Egidą” lecz nieopatentowane i przez to mogace stać się własnością każdego..drogowskazem dla każdego bądź tez moralnym wyznacznikiem zachowań choć , w sumie, niezgodne a nawet sprzeczne z aktualnymi trendami i wytycznymi Unii Europejskiej.
- Staraj się, drogi czytelniku, jeśli podejmiesz trud dyskusji komentując teksty i materiały używać języka ludzi cywilizowanych,
- unikając niepotrzebnych wulgaryzmów ( choć w niektórych przypadkach same sie cisna na język - niezależnie od pochodzenia, kultury i wychowania właściciela tego języka )
- nie obrażając tak współdyskutantów jak i autorów ...odnosząc swoje komentarze do treści a nie do osób.
Bądź swiadomy tego, że – niezależnie od zażyłości, w jakiej z tobą pozostajemy i symaptii jaką cię darzymy – komentarze nie odpowiadające powyższej normie beda usuwane. Pretensje miej do siebie – nie do nas.
- Wychodzimy z zalożenia, że o wszystkim można dyskutować a donosicielstwo jest jedną z cech, która świadczy o tzw. niskiej klasie czlowieka i - zgodnie z dawniej stosowanymi miarami - ktoś, kto takowym donosicielstwem się zajmuje zasługuje na wykluczenie ze społeczności.
- W prezentowanych materiałach nie znajdziesz, drogi czytelniku, nachalnej partyjnej, religijnej bądź ideologicznej papki czy agitacji. Z jednym wyjątkiem w kwestii nachalności - z uporem maniaka bedziemy cię namawiać i prowokować do popatrzenia na świat umysłem nastawionym przede wszystkim na Polskę, na jej interes i jej dobro, ..bo to nasz Dom, nasze podwórko. Czasem jednak może się zdarzyć delikatne - ot, drobna prowokacja - odstepstwo - choc dotyczy to treści prezentowanego materiału a nie naszego traktowania spraw - od powyższej zasady, co bedzie tylko dowodem, że jesteśmy tolerancyjni i otwarci na dyskusję .
Nie miej do nas pretensji, czytelniku, ze wprowadziliśmy opcje rejestracji i logowania na stronie Kluczy. To nie bezmyślne utrudnianie ci życia a kontaktu mailowego nie bedziemy używać do żadnych, sprzecznych z twoją wolą, celów. Powody takiego rozwiązania są dwa:
- pierwszy - zależy nam na twoim świadomym pobycie i udziale w życiu Kluczy
- drugi - przeżyliśmy już , nie na stronie tego Magazynu ale innego - atak hakerski dokonany za pomocą nieautoryzowanego, anonimowego, komentarza. Rezultatem było wyłączenie serwisu na kilka tygodni z obiegu. Nie chcemy, by i ciebie i nas spotkało to tutaj, w Kluczach.
Pokorna prośba na koniec.
Jak myślisz, drogi czytelniku... co może być dla autora tekstu inspiracją i zachętą a dla nas potwierdzeniem, że czytasz...że ci się podoba... ?
Reakcja na artykuł, nie inaczej!!
Jak możesz zareagować ?
- oceną - nad artykułem, przycisk oceń
- komentarzem - po zalogowaniu
- podzieleniem się treścią z innymi - przycisk share w prawej kolumnie, bądź w dowolny inny sposób
bądź korzystając ze wszystkich trzech opcji.
Z ukłonami, szacunkiem i pozdrowieniem
Zespół redakcyjny KLUCZy